wtorek, 8 marca 2011

Siupryza z okazji Dnia Kobiet :)



Przyłapaliśmy wczoraj Zofię na gorącym uczynku...
Zwiniętą w kulkę powiedzmy, z głową przyciągniętą do kolan, nogami i rączkami zarzuconymi za głowę...
Dziewczątko nie spodziewało się gości kompletnie. 
Najspokojniej w świecie ćwiczyła sobie jogę.
Wszyscy byli zaskoczeni jej wyczynami gimnastycznymi... nawet pan doktor.
Nie wiem czy to wygodna pozycja na dłuższą metę...
Ale o gustach się przecież nie dyskutuje.
Btw Zofia jest z nami od 20 tygodni i 4 dni.
Mierzy ok 17 cm. 
Waży 360 gramów.
Mamy nadzieję, że uszczęśliwi nas swoim przyjściem na świat w drugiej połowie lipca.
Modlimy się o to każdego dnia...
:)

To taka mała siupryza dla Was z okazji Dnia Kobit... 




26 komentarzy:

  1. Lady, no tak, zaskakiwanie ma pewnie po mamie:))) A uprawia zdrowy tryb życia po tacie:))) Ciesz się że nie boks:) Ja też się modlę. A z okazji dnia kobiet życzę Tobie i Zosi wielu niesamowitych pomysłów po których M. osiwieje ze szczęścia rzecz jasna:))) buziaki-K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie pociecha, jeszcze Mamę nauczy jogi! :)))
    Pozdrowienia i uściski dla Zosi!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wytłumacz mi, co z tą Zofią. Jak można ćwiczyć jogę będąc nienarodzonym? O:O

    OdpowiedzUsuń
  4. Co się z Tobą ostatnio dzieje?

    OdpowiedzUsuń
  5. Krzysztof:
    Myślę, że i na boks przyjdzie pora, w każdym razie są już od pewnego czasu odnotowuję coraz śmielsze próby uprawiania tego sportu ;DDD. Wiem- i dziękuję Ci bardzo, to dużo dla mnie znaczy, bardzo dużo. :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Eremi:
    Ale co ja mam Ci tłumaczyć? hehe Eremi sama jesteś matką to wiesz... Raz lepiej , raz gorzej w zależności od dnia - totalna panika, do totalnego szczęścia, do tego strach właściwie nieustający o malucha, napady hipochondrii lub uzasadnione lęki - wiesz jak jest. :)
    Można ćwiczyć jogę jak najbardziej - np był już kwiat lotosu, teraz przyszła pora na bardziej wymagające pozy ;DDD. Dok mówi, że dzieci przyjmują prześmieszne figury czasami - wszystko zależy od ich fantazji - a że jeszcze ma dużo miejsca to sobie fika. :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. :)))
    Czyli na USG oglądacie jogę maluszka... :)
    No coś na temat wierzgania w brzuszku wiem. Czasem spać się nie dało, jak małe wsadziło nogę między żebra... :D:D:D albo w piłkę grało przez kilka godzin.
    Polecam duuużo słonka, żeby humor był lepszy.
    Czyli dzidziuś będzie miał na imię Zosia?

    OdpowiedzUsuń
  8. Erami:
    Tak mieliśmy w poniedziałek połówkowe oględziny USG u genetyka. :) Na razie jeszcze po żebrach nie dostaję, bo za mała jest, ale wszytko, mam nadzieję, przede mną ;DDD. Bardzo się cieszę, że robi się ciepło, bo już mam dość zimy, nieustającego doła, a że do pracy mi chodzić nie wolno i w zasadzie nie mogę się jakoś mega eksploatować, to chociaż w ogródku sobie posiedzę.
    Tak Zosia - jak moja Mama :D.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój najmłodszy syn ma imię po moim ojcu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Matkoo kochanaaa w jakim ja szoku jestem! Nie wiedziałam o co chodzi, czy kupiliście sobie nowego kota, czy poszliście do znajomych, gdzie jest dziecko ja nie wierzęęęęę! Jesteś w ciąży?:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ryjek mi się uśmiecha;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Eremi:
    No dzień dobry dzień dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Storczyk :
    No widzisz jaka niespodzianka ;DDD, a Ty gdzieś ciągle przepadasz??? :*
    PS. Znowu musze zmienic blog, bo ktoś mi ukradł konto na gmailu i nie moge sie dostac do bloga, ani do poczty buuu

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nadal mam sesję;D Prawie dwa miesiące:P
    Zaraz coś skrobnę na blogu, żebyście wiedziały, że żyję:D
    Kochana, gratuluję Wam z całego serca:):*
    W razie czego Ciocia Storczyczka może zająć się dzidziusiem;D
    Ehh tylko pamiętaj dać znać o nowym adresie bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cześć Nefer, a może wystarczy skorzystać z pytania dodatkowego celem odzyskania konta?
    Ja sobie tak radzę!
    powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam, chciałam się przywitać, bo trafiłam tu przypadkiem i mam nadzieję, że zostanę z Wami. Gratulacje dla przyszłej mamusi i tatusia oczywiście tez:) Trzymam kciuki za maleństwo i śle dobre fluidy!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Storczyku:
    Trzymam Cię kochana za słowo ;DDD. Zostawiam Ci nowy adres bloga. I już nie uciekaj na tak długo proszę. :*
    http://lady-out-of-the-shadow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Iw:
    Oj Iwi spier...m to na całej linii ehh... nic się nie da zrobić - wierz mi...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ewo:
    Witaj :)
    Dziękuję, bardzo mi miło.
    Niestety tak się złożyło, że muszę zmienić lokalizację, więc zapraszam serdecznie w nowe miejsce:
    http://lady-out-of-the-shadow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Lady. Nie mogę zostawic komentarza na tamtym blogu:(

    OdpowiedzUsuń
  20. jak pięknie:)***
    banalnie gratuluję, a pozdrawiam radośnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. 6 sierpnia w Poznaniu organizowany jest II Ogólnopolski Zlot Marciński blogowiczów. Zapraszam serdecznie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń